Powodów, dla których warto używać naturalnych kosmetyków jest wiele. Najbardziej wartościowe są te, które własnoręcznie przygotujemy w domu, ale wiadomo – nie zawsze jest czas i chęć. Warto jest więc sprawdzić, co marki produkujące takie kosmetyki mają do zaoferowania. Na szczęście, jest coraz więcej sklepów internetowych z naturalnymi produktami, a czasami nawet można je znaleźć w drogeriach. Zachęcam jednak, aby jak najwięcej kosmetyków przygotowywać samodzielnie w domu, zwłaszcza tych szybkich i prostych.
Naturalne składniki
Przede wszystkim, jak łatwo się domyślić, naturalne kosmetyki są dużo bardziej przyjazne dla skóry. Nie zawierają silnych konserwantów, barwników, czy innych syntetycznych substancji mających im nadać odpowiednią konsystencję. Są różne zdania na ten temat czy szkodzą one zdrowiu czy nie, ale w większości przypadków są po prostu zbędne. Jak to zwykle w życiu bywa – najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Prawo nie definiuje pojęcia „kosmetyk naturalny”. Przyjmuje się, że taki produkt musi zawierać ok. 99% składników pochodzenia naturalnego. Ponadto, musi być przyjazny dla środowiska i ludzkiego zdrowia, przygotowany z odpowiedzialnym użyciem zasobów naturalnych, pozbawiony takich substancji jak parabeny, sztuczne barwniki i środki zapachowe oraz wolny od GMO. Powinien być także sprzedawany w opakowaniu nadającym się do recyklingu (takie wymogi stawia ECOCERT – organizacja przyznając certyfikat COSMetic Organic and natural Standard).
Używając naturalnych kosmetyków dostarczamy naszej skórze wartościowych substancji bez zbędnych dodatków syntetycznych, które mogą być szkodliwe. Co ważne, używanie takich kosmetyków wcale nie oznacza, że pozbawiamy się możliwości intensywnej i efektywnej pielęgnacji. Obecnie w nowoczesnej kosmetologii coraz częściej stosuje się naturalne wyciągi z roślin, które pozytywnie działają na skórę nie wywołując przy tym niepożądanych efektów. Czasami trzeba więcej cierpliwości aby zobaczyć pierwsze rezultaty, ale będą one bardziej długotrwałe, więc na pewno warto. Oczywiście, musimy pamiętać że naturalne składniki również mogą powodować alergie, dlatego zawsze dobrze jest sprawdzić na niewielkim fragmencie skóry, czy dany składnik lub gotowy kosmetyk nie powoduje podrażnienia.
Indywidualne potrzeby
Jeśli przygotowujemy kosmetyki sami, w ogóle nie musimy się martwić o ich skład, bo dokładnie wiemy co jest w środku. Odpada więc konieczność rozszyfrowywania angielsko-łacińskich nazw podanych na opakowaniu (zresztą wątpię aby komukolwiek chciało się to robić). Ogromnym plusem takiego rozwiązania jest też to, że możemy dostosować kosmetyki do swoich indywidualnych potrzeb. Jeśli już wiemy, które oleje najlepiej nam służą, dodamy do kremu właśnie te. Dodatkowo wzbogacimy go składnikami odpowiednimi dla naszego typu cery i nadamy mu przyjemnego i niepowtarzalnego zapachu. Jeśli borykamy się z jakimiś problemami skórnymi, możemy przygotować sobie kosmetyk zawierający tylko sprawdzone składniki, dobrze tolerowane przez naszą skórę i poprawiające jej stan. Nie musimy się wtedy w ogóle martwić o skład – mamy 100% wglądu w to, co jest w środku. Poza tym, czy nie jest cudownie stworzyć sobie jedyny i niepowtarzalny, naturalny kosmetyk idealnie dopasowany do siebie?
Jest jeszcze dodatkowy plus. Jak już wspomniałam, tworząc samodzielnie kosmetyki całkowicie kontrolujemy ich skład. Ma to ogromne znaczenie dla tych osób, które ze względu na alergię szukają kosmetyków pozbawionych niektórych składników. Bardzo istotne jest to także dla tych, którym zależy aby były one całkowicie wegańskie (pozbawione składników odzwierzęcych).
Pozytywny wpływ na środowisko
Stosowanie naturalnych kosmetyków może mieś również korzystny wpływ na środowisko. Przede wszystkim, chodzi o opakowania. Jeśli przygotowujemy sobie sami kosmetyki, wykorzystujemy wielokrotnie te same słoiczki, ograniczając w ten sposób ilość zbędnych śmieci. Poza tym, firmy oferujące naturalne kosmetyki bardzo często sprzedają swoje produkty w szklanych opakowaniach i zachęcam do wybierania właśnie takich. Na całym świecie ludzie wyprodukowali do tej pory ok. 8 – 9 miliardów ton plastiku (różnie podają źródła). Niestety, zdecydowana większość znajduje się na Ziemi do tej pory i ta liczba wciąż rośnie. Warto więc zastanowić się nad tym problemem, bo wszyscy mniej lub bardziej przyczyniamy się do tego.
Tworząc swoje własne kosmetyki mamy również pewność, że nie były one testowane na zwierzętach, na co coraz więcej ludzi zwraca uwagę. Obecnie prawo europejskie zabrania takich praktyk, ale są kraje, gdzie jest to dozwolone, a nawet obowiązkowe, jak na przykład Chiny. W związku z tym, każda firma sprzedająca swoje produkty w tym kraju musi wykonywać testy zwierzętach. Łatwo się domyślić, że robią tak wszystkie największe korporacje o globalnym zasięgu. Tak więc, nawet jeśli konkretny kosmetyk, który kupujemy, nie był testowany na zwierzętach ze względu na lokalne rygory prawne, nie oznacza to, że firma która go sprzedaje jest wolna od okrucieństwa wobec zwierząt. Jeśli ktoś jest ciekawy, zachęcam do sprawdzenia, które firmy wykonują takie testy (lista dostępna m.in. na stronie PETA: https://crueltyfree.peta.org/ lub na blogu Happy Rabbit: http://www.happyrabbitblog.pl/).
Na koniec warto wspomnieć jeszcze o tym, że mając zupełnie podstawową wiedzę na temat naturalnych kosmetyków i odrobinę kreatywności, można tworzyć niepowtarzalne prezenty dla bliskich. Wystarczy fajny pomysł, kilka prostych składników, ciekawe opakowanie z odzysku i możemy podarować komuś coś wyjątkowego. W dodatku będzie to warte o wiele więcej niż na szybko kupiony prezent.