Mandarynkowe masło do ciała

Masło do ciała

Zaczął się sezon mandarynkowy, więc stwierdziłam że masełko o tym zapachu będzie idealne na tę porę roku. Masło do ciała moim zdaniem najlepiej sprawdza się właśnie zimową porą. Nie tylko fantastycznie odżywia i natłuszcza skórę, ale również doskonale chroni ją przed mrozem. Gdy na zewnątrz panuje ujemna temperatura krem nie jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na zawartość wody, a takie masełko będzie jak znalazł. Polecam je szczególnie do pielęgnacji dłoni, które często są odsłonięte, ale także do całego ciała. W tym drugim przypadku lepiej je nakładać na noc zaraz po kąpieli  – rano skóra jest miękka i gładka już po pierwszym użyciu. W połączeniu z zapachem mandarynek tworzy idealny kosmetyk na zimę. Przedstawiam więc super proste, pachnące i delikatne mandarynkowe masło do ciała.

Domowe receptury

Mandarynkowe masło do ciała

Będziesz potrzebować:

  • szklanego słoiczka o pojemności 120 ml. (najlepiej z ciemnego szkła)
  • 40 g. masła mango
  • 25 g. oleju ze słodkich migdałów (może być też morelowy lub brzoskwiniowy)
  • 1 g. oleju z dzikiej róży (opcjonalnie)
  • 2 g. witaminy E
  • 12 – 15 kropli olejku eterycznego mandarynkowego

Wybrałam do tego przepisu masło mango, ponieważ ma delikatny zapach, który dobrze komponuje się z cytrusowymi olejkami eterycznymi. Nie polecam zastępować go innymi, np. masłem shea, ponieważ jego zapach będzie wyczuwalny i może zdominować olejek mandarynkowy. A w dużej mierze chodzi nam przecież o ten cudowny zapach 🙂 Ewentualnie można dodać odrobinę masła kakaowego – uzyskamy wtedy efekt czekolady z mandarynką. Tak jak wspomniałam, olej migdałowy można zastąpić innym uniwersalnym olejem o delikatnym zapachu, np. morelowym lub brzoskwiniowym. Olej z dzikiej róży pełni 2 funkcje – ma wspaniałe właściwości odżywcze, za co skóra będzie nam wyjątkowo wdzięczna o tej porze roku, oraz nada kosmetykowi delikatnie pomarańczowego koloru. Nie jest to jednak niezbędny składnik – spokojnie możecie go pominąć.

Witamina E oprócz działania odżywczego odgrywa również rolę przeciwutleniacza. Dzięki niemu tłuszcze zawarte  w kosmetyku nie zjełczeją i masło nie zepsuje się. Olejek mandarynkowy oczywiście nada wspaniałego aromatu, ale nie należy on do najdelikatniejszych, więc nie możemy przesadzić z ilością. Osoby o delikatnej skórze powinny zmniejszyć jego ilość. Ja dałam 15 kropli i wszystko jest w porządku, ale nie mam też specjalnie wrażliwej skóry. Trzeba też pamiętać, że olejki cytrusowe są fotouczulające, więc po nałożeniu masełka nie można wystawiać skóry na słońce. O tej porze roku nie jest to raczej jakiś duży problem (niestety!). Dodatkowy plus jest taki, że olejki cytrusowe mają działanie antycellulitowe.

Mandarynkowe kosmetyki

Przygotowanie:

Masełko przygotowujemy w standardowy sposób. Najpierw rozpuszczamy masło z olejem w kąpieli wodnej (bez oleju z dzikiej róży jeśli go używamy). Następnie odkładamy do ostygnięcia i jak temperatura nieco spadnie, wkładamy miksturę do lodówki. Gdy zobaczymy że zaczyna tężeć, wyciągamy i ubijamy blenderem ok. 2 minuty. Wkładamy z powrotem do lodówki i powtarzamy czynności kilka razy co parę minut. Przed ostatnim ubijaniem dodajemy olej z dzikiej róży, witaminę E i olejek eteryczny. Na koniec masło powinno mieć przyjemną, puszystą konsystencję. Przekładamy do słoika i gotowe! Więcej szczegółów i wskazówek dotyczących przygotowywania masła do ciała znajdziecie tutaj.

Gorąco polecam przygotować takie mandarynkowe masło do ciała dla siebie lub dla kogoś w prezencie świątecznym, najlepiej w zestawie z innym kosmetykiem pachnącym Świętami – kilka inspiracji znajdziecie tutaj.

1 myśl na “Mandarynkowe masło do ciała”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *