W wielu książkach na temat tworzenia własnych kosmetyków znajdziecie informacje o tym, w jaki niezbędny sprzęt należy się zaopatrzyć, aby w ogóle zacząć zabawę. Szczerze mówiąc, ja na początku nie przywiązywałam do tego większej uwagi i korzystałam z tego, co miałam w domu. Dopiero po jakimś czasie, gdy zaczęłam kombinować z bardziej skomplikowanymi recepturami, dokupiłam kilka potrzebnych mi rzeczy. Wtedy już wiedziałam dokładnie, co właściwie jest mi niezbędne. Poniżej opiszę kilka przydatnych akcesoriów, ale wszystko zależy od tego, jakie kosmetyki planujecie przygotowywać.
Akcesoria
Naczynia do kąpieli wodnej: jest to jedna z podstawowych rzeczy, jeśli chcecie przygotowywać własne kremy, masła czy maści. Proces tworzenia tego typu kosmetyków wymaga podgrzania właśnie w kąpieli wodnej. Bez obaw, profesjonalny sprzęt nie jest niezbędny. Oczywiście, możecie kupić specjalne naczynia do tego celu. Możecie też, tak jak ja, użyć aluminiowej miski umieszczając ją w odpowiedniej wielkości garnku. Tak zaczynałam i tak robię do tej pory, bo ta metoda się sprawdziła. W przypadku przygotowywania kremów będziecie potrzebować dwóch misek i dwóch garnków, ponieważ składniki wodne i olejowe podgrzewa się osobno i dopiero później łączy.
Słoiki do przechowywania, najlepiej z ciemnego szkła: jak już uda Wam się przygotować kosmetyk marzeń, w czymś trzeba go będzie przechowywać. Polecam zaopatrzyć się w szklane słoiczki różnej wielkości, bo w innym będziecie trzymać maść, a w innym balsam do ciała. Kosmetyki najlepiej przechowywać w pojemnikach z ciemnego szkła, aby nie traciły swoich właściwości pod wpływem światła słonecznego. Oczywiście, w trosce o środowisko polecam wielokrotne używanie tych samych opakowań, aby nie produkować zbędnych śmieci. Wystarczy je dokładnie umyć i przepłukać wrzątkiem.
Ceramiczna lub drewniana łyżeczka: przyda się do przygotowywania maseczek do twarzy, które w swoim składzie mają glinkę. Naturalna glinka nie powinna mieć kontaktu z metalowymi naczyniami. Dlatego też, tego typu maseczki zawsze mieszajcie w ceramicznych lub szklanych miskach używając do tego odpowiedniej łyżeczki/szpatułki. Ceramiczna jest moim zdaniem lepsza, bo dłużej będzie mogła Wam służyć.
Blender ręczny: jest niezbędny do przygotowywania domowych kremów. Dzięki niemu można dokładnie połączyć składniki fazy wodnej i olejowej, a także ubić puszyste masło do ciała.
Młynek do kawy: będzie pomocny jeśli planujecie dodawać zioła do swoich kosmetyków, a receptura wymaga zmielenia ich do bardzo drobnej postaci. Można w nim mielić również płatki owsiane, siemię lniane czy inne nasiona, np. w celu uzyskania drobnego peelingu. Blender z małym pojemniczkiem i ostrzem w kształcie litery „s” nie nadaje się do mielenia suchych ziół. Wiem co mówię, bo załatwiłam dwa w ten sposób. Ewentualnie, do rozdrabniania ziół nada się również moździerz.
Waga kuchenna: przyda się, gdy zajdzie konieczność precyzyjnego odmierzania ilości składników, jak np. w przypadku kremów czy balsamów. Najlepiej żeby miała dokładność przynajmniej do 1 grama. W recepturach, którymi się dzielę zazwyczaj staram się podawać ilość składników w łyżkach lub łyżeczkach, aby ułatwić Wam zadanie. W przypadku niektórych przepisów skorzystanie z wagi będzie jednak niezbędne.
Termometr kuchenny: bardzo ważny w procesie przygotowywania kremu z dwóch powodów – po pierwsze składniki fazy wodnej i olejowej powinny mieć podobną temperaturę podczas łączenia, po drugie niektórych olejów nie powinno się podgrzewać powyżej określonej temperatury, aby nie zabijać ich dobroczynnych właściwości.
Silikonowe foremki: mogą się przydać do przygotowywania musujących kulek do kąpieli (choć nie są do tego niezbędne) oraz mydeł.
Oczywiście przydadzą się też zwykłe łyżki, łyżeczki, miski itp. O tym jednak nawet nie wspominam, bo zakładam że każdy takie rzeczy w wyposażeniu swojej kuchni posiada.